3 kwietnia 2024r.     

Adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie w Kaplicy Adoracji w Kościele św. Wojciecha w Wyszkowie

Mówi Pan Jezus:

(…) ciosy spadające na Moje plecy. A Ja dźwigam twój ciężar, twój dziecko, twój grzech. To Moja miłość do ciebie tak Mną pomiata, tak godzi w Moje Boże życie, Człowiecze życie. Ja pragnę wypełnić wolę Ojca, Ja pragnę swoją miłością objąć ciebie całego z twoimi upadłościami. Ja twój Bóg zawisam na Krzyżu na Golgocie. Ja twój Bóg oddaje człowiecze, ziemskie życie, za grzech twój, za twoją upadłość, za to, co ty dziecko niejednokrotnie czynisz schlebiając duchowi ciemności. Ja twój Bóg, twoja miłość i Moja miłość pragnie złączenia w Mojej Krwi, która spływa strumieniami z Krzyża Miłości, a u stóp Mych stoi Matka i ty dziecko w postaci ucznia, każde z was powinno stanąć u Moich stóp i błagać o łaskę, błagać o miłosierdzie, błagać o przebaczenie, bo Ja zwyciężam nad złem, Ja zwyciężam pychę szatana, Ja pokonuję jego zawisając na gwoździach. Ja twój Bóg pragnę twej szczęśliwej wieczności i łączności z tobą. Ja twój Bóg pełnię wolę Ojca i ty dziecko Moje najdroższe, które stworzone zostało z Bożej miłości, winnoś stanąć u Mych stóp i oddać hołd Królowi Nieśmiertelnemu – Zwycięzcy szatana.

Ja jestem Bogiem miłości, Ja jestem Bogiem przebaczenia, Ja jestem twoim Bogiem dziecko, a sadzawka Mej miłości obmyje twą duszę z brudu grzechowego. Pragnę powiedzieć do każdego z was: dziecko weź swoje łoże i chodź. Dziecko weź swój bagaż grzechu i chodź. Dziecko, Ja twój Bóg stąpam po powierzchni wody z miłości do ciebie, wszystko mogę. Ufaj, wierz, trwaj i wytrwaj. Jak wiele z was przeżywało Mękę Moją, ale czy do końca zrozumiało to, co się dopełniało w Mej duszy, w Mym ciele, to co Ja Bóg Człowiek czyniłem dla ciebie, dla każdego z was. Czy byłeś świadomy, kiedyś siedział przy stole nakrytym obficie w Święta Wielkiej Nocy, Wielkiej Nocy, w której Ja Bóg zwyciężam szatana, pokonuje go, mimo, że Mnie niejednokrotnie kusił, dawał Mi wszystko, cały świat, abym oddał Mu pokłon.

            Dziecko, dziecko Moje kochane, a Ja pragnę pokłonu twego, bo Ja oddałem swe Boże życie, Człowiecze życie, abyś ty żył wiecznie w szczęśliwości Mej. Dziecko Moje kochane Ja swoją Krwią potrafię obmyć najcięższy twój grzech, ale bądź skruszone, bądź pokorne, bądź ciche, bądź upadłe u Mych stóp, u stóp Boga, Króla zawisłego na Krzyżu. Oddawaj Mi należną cześć. Dziecko Moje kochane, nie rań Mnie Boga, Boga Zbawcy twej duszy. Dotykasz Mego Ciała, a czy jesteś godne? Ja twój Bóg – Zwycięzca nad szatanem, pytam się każdego z was dzieci Moje ziemskie pielgrzymujące jeszcze, czy jesteś godne dotykać Mego Ciała? Dlaczego Mnie tak ranisz? Dlaczego Mi nie oddajesz należnej czci? Dziecko, dziecko Moje kochane, gdzie będzie twa dusza? Jaka twa dusza powróci? Czysta, szlachetna, piękna, czy z balastem grzechowym? Jak będzie witał cię Mój Ojciec, którego Ja pełniłem wolę? A ty co robisz dziecko?

Zwycięzca śmierci, piekła i szatana. Dziecko, to Ja twój Bóg, pragnę twej świętości, Ja twój Bóg kieruję swe słowa, abyś zechciało użyć rozumu, który otrzymałeś w darze od Ojca. Masz wolną wolę, możesz czynić co zechcesz w pielgrzymce ziemskiej, ale zastanów się Moje ukochane dziecię, gdzie będzie żyła twa dusza w wieczności? Czy będzie z Zwycięzcą, Królem Wszechświata, Królem Wszechpotężnym, Wszechmocnym i Wszechwładnym, czy będzie w otchłaniach piekielnych? Dziecko, dziecko Moje kochane, Wielka Noc! Wielka Noc dla każdego z was! Sadzawka Betesda, obmyj swą duszę, oddaj należną cześć Mnie Bogu Zbawcy twej duszy, bo Ja to wszystko uczyniłem dla ciebie. Z wielką pokorą i uniżeniem pełniłem wolę Ojca, abyś ty dziecko było Moje, kochane, szlachetne i czyste powracało ziemskiego padołu, aby Bóg Najwyższy mógł przytulić twą duszę do twego serca, jak syna marnotrawnego i powiedzieć dziecko tyś Moje, dziecko tyś kochane przeze Mnie. To ciebie uszczęśliwiam na całą wieczność, na całą wieczność będziesz tworzył łączność ze Mną.

Wielka Noc – zwycięstwo Króla Wszechpotężnego w cierniowej koronie. To Ja twój Bóg dziecko do każdego z was przemawiam. Niech Moje słowa zakiełkują w waszych sercach. Niech przyniosą obfite owoce. Bądźcie Moimi dziećmi, kochanymi dziećmi, szlachetnymi dziećmi i pełniącymi wolę Ojca, tak jak Ja pełniłem, aby Wielka Noc w chwili twego przejścia nastała dla ciebie, dla każdego z was, abyś żył w Niebiosach, bo Ja ciebie dziecko kocham. Moja miłość jest przeogromna do każdego z was. Leczę każde wasze choroby duchowe, korzystajcie z tego, korzystajcie Mojej z przelanej Krwi, z Mego cierpienia, z Mojej Męki, z Moich Sakramentów, które zostawiłem dla was, abyście czerpały owoce życia na wieczność dla waszych dusz, szlachetnych dusz.

Dzieci Moje kochane tu zebrane, każde z was tulę do swego serca i Moje serce Króla Zbawcy Króla Wszechpotężnego Wszechświata ogarnia każde z was swą miłością. Otrzymujecie cierpienia, narzekacie, Boże pomóż, Boże wysłuchaj. A do kogóż Ja Bóg dźwigający, Bóg cierpiący, Bóg umęczony, dręczony, opluwany i bezczeszczony ma się zwracać? Kieruję swe słowa do ciebie dziecko, do każdego z was, bo wy Mnie ranicie bardzo ciężko. Moja Krew przytłacza Mnie, która wycieka z Mego Ciała, tysięcy Ran. Moich słów nie traktujecie poważnie, powierzchownie podchodzicie do spraw duchowych, do swej duszy, nie szanujecie jej, nie kochacie jej, skoro nie potraficie zadbać o dobro dla niej tu i teraz. Tu i teraz dostałyście czas, dostałyście Wielką Noc, abyście oczyszczały się, bo Sąd każdego z was Moje kochane dzieci czeka, każdego. Co Mi powiesz dziecko? Jaką przedstawisz Mi swoją miłość do Mnie Boga? Jaka głębia będzie tej miłości, o którą Ja teraz żebrze u każdego z was i błagam, i proszę, i mówię. Nie bierzecie do swych serc kierowanych Moich słów. Jak ciężko będzie wam stawać w obliczu śmierci. Bardzo ciężko Moje kochane stworzenia ziemskie. Jeżeli Moje słowa nie przyniosą określonych owoców. Teraz, teraz, teraz twój czas dziecko. Teraz twoja noc, aby nastąpiła i rozjaśniła twą duszę. Rozświetliła wokół ciebie, to co brudne oczyściła. Twoja noc dziecko, a Poranek Wielkanocny, Poranek zwycięstwa – w chwili twego przejścia do wieczności. Amen. Amen. Amen.

Moje kochane dzieci, Moje umiłowane, kochane stworzenia, każde z was Ja, Zwycięzca śmierci, piekła i szatana Błogosławię was Błogosławieństwem Boga Najwyższego. A oto i Ono, Błogosławieństwo:

Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha Świętego. Amen.

Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha Świętego. Amen.

Boga Ojca, Boga Syna, Boga Ducha Świętego. Amen. Amen. Amen.

Trwajcie w dziękczynieniu Moje kochane, umiłowane stworzenia ziemskie. Amen. Amen. Amen.

3 kwietnia 2024r.  „Anioł”

Leave a comment